SIBO a włosy

Problemy z jelitami, takie jak SIBO (rozrost bakteryjny jelita cienkiego) oraz inne choroby zapalne jelit, mogą wpływać nie tylko na zdrowie układu pokarmowego, ale także na stan skóry, paznokci, a nawet włosów. Jednym z częstych objawów, który niepokoi osoby cierpiące na te choroby, jest nadmierne wypadanie włosów.

Nasze włosy, tak jak inne tkanki organizmu, potrzebują odpowiednich składników odżywczych, witamin i minerałów, aby mogły rosnąć i pozostać mocne. W przypadku chorób jelitowych może dojść do zaburzeń wchłaniania składników odżywczych, co bezpośrednio wpływa na ich kondycję.

Gdy składników odżywczych zaczyna brakować, organizm priorytetowo traktuje inne tkanki, takie jak mięśnie czy narządy wewnętrzne, a włosy stają się mniej istotne i są narażone na wypadanie.

W wyniku stanu zapalnego jaki powstaje w organizmie zaburzone zostaje wchłanianie kluczowych witamin i minerałów, takich jak żelazo, witamina B12, cynk, biotyna i kwas foliowy. Wszystkie te składniki są niezbędne do prawidłowego wzrostu włosów i ich regeneracji.  Jednym z najważniejszych czynników wpływających na wypadanie włosów jest poziom żelaza i ferrytyny, czyli białka magazynującego żelazo w organizmie. Niedobór obu tych pierwiastków jest dużym problemem osób z chorobami jelitowymi. Jak wskazują badania wartość ferrytyny poniżej 30 ng/ml może przyczyniać się do nadmiernego wypadania włosów.

Ja borykałam się z niską ferrytyną i problemem wypadania włosów bardzo długo.

Co u mnie sugerowało niedobór ferrytyny w organizmie, oczywiście oprócz nadmiernego wypadania włosów. Borykałam się z takimi objawami jak:

• przewlekłe zmęczenie
• osłabienie organizmu
• bladość i suchość skóry
• drażliwość

Jeśli Ty też zauważasz u siebie takie objawy, może warto zbadać poziom ferrytyny i innych składników, takich jak witamina B12, cynk i kwas foliowy, które mogą wpływać na stan włosów.

Każda Kobieta wie jak ważne są dla niej włosy oraz to jak wygląda. Gdy z głowy włos spada, jest słaby to i niestety ma to swoje odbicie w samopoczuciu. Ja starałam się sobie pomagać na różne sposoby. Były to:

1. Dieta  – bogata w składniki odżywcze a szczególnie w żelazo (np. mięso czerwone, podroby, jaja, rośliny strączkowe), witaminy z grupy B (np. pełnoziarniste produkty zbożowe, mięso, jaja) i cynk (np. orzechy, nasiona, ryby). Dla osób z chorobami jelit warto też rozważyć łatwostrawne źródła tych składników.

W moim przypadku idealnie sprawdziło się czerwone mięso gotowane na różne sposoby i wątróbka. Natomiast orzechy mogłam spożywać tylko w postaci masła orzechowego, gdyż inny rodzaj podania orzechów kończył się u mnie dużymi wzdęciami i bólami brzucha.

2. Suplementacja – wybór suplementów warto jednak omówić z lekarzem lub dietetykiem.  (tutaj warto jednak pamiętać, że często lekarze w celu podniesienia ferrytyny przepisują żelazo a przy SIBO nie wszystkie formy żelaza są łatwo przyswajalne, a czasami nawet lepiej go nie przyjmować.)

3. Probiotyki  – w przypadku SIBO warto je zażywać, gdyż mogą one pomóc w znaczący sposób w odbudowie prawidłowej mikrobioty. A uszczelniona bariera jelitowa może znacznie poprawić wchłanianie składników odżywczych.

4. Leczenie choroby podstawowej – bez zaadresowania przyczyny niskiej ferrytyny nie znajdziemy przyczyny wypadania włosów. Warto tutaj  współpracować z lekarzem czy dobrym dietetykiem, by znaleźć odpowiednią przyczynę a później zastosować odpowiednią terapię. W moim przypadku znalezienie przyczyny było kluczowym aspektem w podniesieniu poziomów ferrytyny, która w pewnym momencie spadła do poziomu 5 ng/ml. Możecie sobie wyobrazić jak ja się wówczas czułam. (norma jest od 50 ng/ml a najlepiej jak ferrytyna sięga powyżej 70 =ng/ml)

5. Wsparcie kosmetyczne – na samym końcu warto sięgnąć również po preparaty wzmacniające włosy od zewnątrz, np. szampony z biotyną czy odżywki z keratyną. Pomogą one doraźnie poprawić wygląd włosów, ale raczej nie rozwiążą problemu u źródła.

Ja próbowałam również specjalistycznych wizyt u trychologa jednak trzeba pamiętać o jednym, że nic nie ma prawa zadziałać jeśli nie znajdziemy prawdziwej  przyczyny wypadania włosów i niskiej ferrytyny. Jeśli nie wyleczymy problemu u źródła, nie zadziałają ani najdroższe suplementy, ani dieta ani wizyty u trychologa.